sobota, 30 czerwca 2012

If We Could Only Have This Life For One More Day

Dodajemy rozdział najszybciej jak mogłyśmy. Jest krótki, prawda, ale macie nasze słowo, że następny pojawi się w przeciągu tygodnia:)


EVA

-Widziałaś spojrzenie tej dziewczyny!? - Harry zatrzymał film i przewinął parę sekund do tyłu.

- Dziwisz się jej? Miesiąc wcześniej z mojego powodu rozpadł się Wasz zespół! Cud, że w ogóle przeżyłam tą studniówkę - odpowiedziałam mu ze śmiechem, na co on mocniej mnie do siebie przytulił.

Tak, oglądaliśmy film nagrany na studniówce Emily, na którą udało się nam wszystkim wkręcić. Film z tej samej studniówki, na której mieli wystąpić nasi chłopcy, a czemu skutecznie zapobiegłyśmy. Nadal nie mogłam uwierzyć, że to było tak dawno temu. Ponad pięć lat! Cały ten czas, z chłopcami czy bez nich, minął tak szybko. Dziwnie czułam się wiedząc, że mam już 23 lata. I pierwszy raz miałam okazję zobaczyć jak bardzo zmieniłam się od tego czasu. Jak bardzo wszyscy się zmieniliśmy.

- Jak to zdobyłeś? - chłopak w odpowiedzi tylko puścił mi oczko i skupił swoją uwagę spowrotem na filmie.

Całość skupiała się głównie na Emily, Zaynie, mnie i Harrym co za bardzo nas nie zaskoczyło. W końcu nie na każdej tego typu imprezie pojawiają się światowej sławy gwiazdy. Byliśmy przeuroczą grupką gówniarzy robiących wszystko co wpadało nam do głowy, nie zważając na to, że niekoniecznie były to mądre rzeczy. Przez całą godzinę miałam na ustach nieznikający uśmiech.

- Boże, ale byłeś brzydki - zaśmiałam się, kiedy kamerzysta zrobił zbliżenie na twarz Styles'a.

- Uwielbiałaś to.

Nie zawahałam się przed przytaknięciem chłopakowi. Dobrze wiedział co mówił.

- Awwwww - wymsknęło mi się, kiedy na ekranie pojawili się Em i Zayn, tańczący do wolnej piosenki, oparci czołem o czoło, wpatrzeni w swoje oczy.

- Uroczy. Ich dziecko będzie pewnie przeurocze - na dźwięk słów Harry'ego zamarłam. Spojrzałam na niego z szeroko otwartymi oczami.

- Co Ty właśnie powiedziałeś?

- Czekaj.. Nic nie wiesz?! - zapytał zdziwiony równie bardzo jak ja. - Emily jest w ciąży.

Bez słowa wyjęłam telefon i wybrałam numer przyjaciółki.

- Dlaczego dowiaduje się tak kurewsko ważnej rzeczy od Styles'a a nie od Ciebie?! - zapytałam nie pozwalając jej się nawet przywitać.

- Byłam.. byłam zabiegana, przerażona, nie wiem co mam robić, to mnie przerasta - odpowiedziała trochę drżącym głosem.

- Niech Ci będzie, ale to tylko dlatego, że to poważne. Nigdy więcej tego nie rób. Potrzebujesz może babskiej nocy? - zaoferowałam.

- Jasne. Będę niedługo.

- Spadaj kochanie - powiedziałam chowając telefon do kieszeni - Em nadciąga.

- Eva, spędziłem z Wami tyle czasu, czemu nie mogę zostać poplotkować z Wami? - błagające zielone oczy wpatrywały się w moje.

- Poplotkować? Nie masz zielonego pojęcia co oznacza babska noc, więc uwierz mi, nie chcesz przy tym zostawać - zaśmiałam się cicho kładąc mu rękę na ramieniu.

Chłopak głośno westchnął i przybrał rozczarowany wyraz twarzy. Kiedy po chwili w jego oczach pojawiły się małe iskierki, zaczęłam się bać tego co za chwilę może nastąpić.

- Ale mamy jeszcze jakieś 10 minut na całowanie, prawda? - uniesiona brew i bezczelny uśmiech nie pozwoliły mi odmówić, więc ze śmiech splotłam ręce na jego szyi i przyciągnęłam do siebie.

Dokładnie po 11 minutach, podczas których nasze usta dotykały się non stop, a ręce wędrowały w miejsca, gdzie nie mogły się zapuszczać kiedy byliśmy w towarzystwie, dobiegł nas odgłos otwieranych i zamykanych drzwi oraz głośne odchrząknięcie, które zmusiło nas do oderwania się od siebie.

- Kupiłam wódkę po drodze - brunetka wyciągnęła w naszą stronę pełną butelkę powodując, że uśmiechnęłam się jeszcze bardziej.

- Przecież w ciąży nie wolno pić - wtrącił się Harry zakładając powoli czarną bluzę.

- Cholera.. - mruknęłyśmy jednocześnie.

- Dla Louisa - podała chłopakowi butelke - Wy też się dziś pobawcie.

- Dzięki. Bawcie się dobrze! - rzucił Harry dając mi buziaka w czoło i wyszedł.

- Zaczynamy - zadecydowała Em wyjmując z torby jakieś słodycze, filmy i lakiery do paznokci.

4 komentarze:

  1. cieszę się, że dodałyście pomimo tego, że jest krótki ;)) podoba mi się ;)
    i nawet nie wiecie jaką mi radość sprawiłyście tym, że naprawdę postaracie się częsciej dodawać rozdziały ;d nowy już niedługo.. nie moge się doczekac ;dd
    ~Eve

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny,szkoda że taki krótki,ale no cóż wszystkiego mieć nie można.Czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne opowiadanie. ! :)
    Mam nadzieję że wpadniecie: morrow1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba wolę Eve z Liamem :D

    OdpowiedzUsuń